Willy praktycznie wychowywała się bez ojca, gdyż on uczestniczył w wojnie, a później zaginął i nie został odnaleziony. Władze mówią, że zginął, bo samolot, który prowadził został zestrzelono. Ciał nie znaleziono. Po 20 latach matka Willy jest umierająca i chce dowiedzieć się prawdy. Co stało się z jej mężem? Willy nie chce roztrząsać tej sprawy, ale ostatnim życzeniem jej matki jest dowiedzenie się, co się stało z jej mężem. Tak więc główna bohaterka leci do Azji, aby dowiedzieć się czy jej ojciec żyje czy nie. O dziwo, nikt nie chce jej udzielić informacji. Wszyscy wymigują się odpowiedzi na dręczące pytania. Niespodziewanie z pomocą przychodzi przystojny antropolog, Guy Barnard. Razem starają się rozwiązać zagadkę, ale sprawa nie jest prosta. Prawie wszyscy ludzie, których odwiedzają, później giną. Samo uzyskanie odpowiedzi na pytania nie jest proste, bo inni boją się odpowiadać na nie. Willy grozi śmiertelne niebezpieczeństwo, gdyż ktoś został wynajęty, aby ją zamordować. Natomiast między Willy i Guy'em ... iskrzy, że tak powiem.
Książka bardzo przyjemna i bardzo fajnie się ją czyta. Troszkę zniszczyłam sobie tę historię, gdyż oczywiście zaglądnęłam na ostatnie strony. A to najgorsze, co można uczynić. Pomimo to, naprawdę dobra książka. Może nie ma fajerwerków, ale jest dobrze napisana. Największe emocje wywołał u mnie wątek miłosny, gdyż jestem romantyczką. Lubię kryminały i thrillery, ale uwielbiam romanse. Tak więc jeśli ktoś ma podobnie to polecam tę książkę. Pojawia się tu i zagadka i romans. Ciekawe połączenie i to mi się podoba :>
Książka bierze udział w wyzwaniach literackich:
Polecam : )
Zagadka i romans mówisz? Może się skuszę. :)
OdpowiedzUsuńHm, zapisałam sobie tytuł, więc jak znajdę chwilę, to z chęcią przeczytam :)
OdpowiedzUsuńWolę Gerritsen bardziej kryminalnę niż romansową, ale i tak chętnie przeczytam.
OdpowiedzUsuńTeż wolę bardziej kryminalne historie, ale pewnie i tak przeczytam tę książkę :)
OdpowiedzUsuń