sobota, 10 maja 2014

,,Dziennik Bridget Jones"


No i będę krytyczna niestety. Nie znaczy to, że nie przeczytam drugiej części tej książki, czyli ,,W pogoni za rozumem". Natomiast może nie tak szybko jak sądziłam. Trochę jednak zaciekawiła mnie fabuła, a w szczególności Mark Darcy : )

Bridget Jones...
Ciekawa osóbka o niebanalnym charakterku. Trzeba jej przyznać, że jest oryginalna. Ma fioła na punkcie swoich krągłości. Przesadza z alkoholem i papierosami, a to raczej nie przystoi kobiecie, ale to zależy od poglądów. Każdy posiada inne zdanie na ten temat. Bridget ma wielu znajomych, z którymi spędza wiele czasu i może się wygadać. Ma bardzo dobre wsparcie psychiczne w trudnych chwilach. Podkochuje się w swoim szefie, Danielu. Beznadziejny facet, który raczej nie jest dobrym materiałem na stałego partnera życiowego. Bridget trochę fiksuje, bo już jest po trzydziestce, a nie ma ani partnera, ani dzieci. A zegarek biologiczny.... tic tak tic tak. Wszyscy przedstawiają jej wolnych facetów. Nieciekawych oczywiście. 
Przez cały rok Bridget Jones stara się schudnąć, przestać palić, mniej pić. Czy jej się to udaje? Tu bym polemizowała, bo średnio jej to wychodzi.
Bridget ma charakterek. Nie wszystko jej się udaje i nie ma szczęścia w miłości. Przez jakiś czas jest z Danielem, ale jak wspomniałam wcześniej, nie jest to materiał na stałego partnera życiowego. Czyli wszystko się sypie. Znajduje inną pracę. Początki są zawsze trudne, ale daje sobie radę. Na szczęście Bridget odnajduje miłość swego życia : )
 

Książka bierze udział w wyzwaniach literackich:




Polecam : )


Udostępnij:

7 komentarzy:

  1. Czytałam tę książkę kilka lat temu i nieźle się przy niej uśmiałam. Ciekawe, czy teraz spodobałaby mi się w takim samym stopniu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwsze dwie części bardzo lubię, po trzecią mam nadzieję za niedługo sięgnąć ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Widziałam film i jakoś nie ciągnie mnie do tej serii...

    OdpowiedzUsuń
  4. Kiedyś to była jedna z moich ulubionych książek. Do tej pory zdarza mi się wrócić i przeczytać fragment na poprawę humoru.

    OdpowiedzUsuń
  5. Najpierw widziałam ekranizację, później czytałam książkę. Oczywiście lektura jest ciekawsza. Polecam wszystkim.

    OdpowiedzUsuń
  6. Czytałam ale przeczytam ponownie, bo nowe wydanie jest bardzo, bardzo fajne!

    OdpowiedzUsuń
  7. Widziałam film, ale nawet nie pamiętam, czy czytałam książkę :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo byłoby mi miło gdybyś po przeczytaniu mojego posta napisał/-ła komentarz : )
Na pewno odwiedzę również twój blog. Pozdrawiam : >

Copyright © Książkowy i filmowy zawrót głowy | Powered by Blogger
Design by SimpleWpThemes | Blogger Theme by NewBloggerThemes.com