sobota, 9 sierpnia 2014

Ranking stosika nr 12



1) ,,Karuzela uczuć" Jodi Picoult.
2) ,,Azyl" Izabela Sowa.
3) ,,Intymna teoria względności" Janusz L. Wiśniewski.

Jak pewnie dało się zauważyć, nie zrecenzowałam książki ,,na fejsie z moim synem" Janusza L. Wiśniewskiego. Jest to obszerna książka, w której matka mówi do syna z Piekła. Trafiła tam, bo w Niebie nudno. Naczytałam się negatywnych recenzji tej książki i może to trochę wpłynęło na to, iż nie przeczytałam tej pozycji. Oczywiście, zaczęłam czytać, ale po 20 stronach powiedziałam sobie ,,nie!". Wiem, że książka mogła się dalej rozkręcić, ale na razie nie zanosiło się na taką poprawę. Z całym szacunkiem dla Janusza L. Wiśniewskiego, ale nie podołałam. Wychodzę z założenia, że czytanie to przecież przyjemność i nie zamierzałam męczyć się dalej. Może kiedyś do tej pozycji powrócę, ale nie dziś ani nie jutro. Za jakiś czas, może. Teraz trochę powiem o następnych książkach. ,,Karuzela uczuć" to pierwsza powieść Jodi Picoult, którą przeczytałam. Nie wiem czemu, ale często tak mam, że ,,grube" książki mnie odstraszają, ale pomyślałam czemu nie. No i dokonałam idealnego wyboru. Strzał w dziesiątkę. Cudna książka. Zdecydowanie. ,,Azyl" to ciekawsza pozycja od ,,Intymnej teorii względności". ,,Moja bliskość największa" bardziej polubiłam. Ile można felietony czytać o zbliżonej tematyce. Troszkę krytyczna jestem. Ojj ;> 

Udostępnij:

5 komentarzy:

  1. Ja od jakiegoś czasu omijam książki Wiśniewskiego - nie do końca rozumiem jego przekazu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak na razie też go zostawiłam. Ciekawie nawet pisze, ale chwilowo mam dość : >

      Usuń
  2. A ja dzisiaj kupiłam książkę Wisniewskiego - "Miłość oraz inne dysonanse" :) Ciekawe, czy spodoba mi się. A książek z Twojego stosika nie czytałam. Po książki Jodi kiedyś sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A nie słyszałam chyba o tym tytule. Czas nadrobić. Czekam na twoje wrażenia z lektury : )

      Usuń
  3. Jeśli chodzi o książki Jodi Picoult to bardzo polecam "Bez mojej zgody" i "Dziewiętnaście minut":D. Książki te, tak jak napisałaś, mogą Cię troszkę odstraszyć bo są dość grube (w szczególności "Dziewiętnaście minut"), ale naprawdę warto je przeczytać ;D

    OdpowiedzUsuń

Bardzo byłoby mi miło gdybyś po przeczytaniu mojego posta napisał/-ła komentarz : )
Na pewno odwiedzę również twój blog. Pozdrawiam : >

Copyright © Książkowy i filmowy zawrót głowy | Powered by Blogger
Design by SimpleWpThemes | Blogger Theme by NewBloggerThemes.com