A oto przeczytane przeze mnie książki w tym miesiącu:
1) ,,Moja bliskość największa" Janusz L. Wiśniewski. -> klik
2) ,,Włoskie buty" Henning Mankell. -> klik
3) ,,Miłosne przysięgi" Nora Roberts. -> klik
4) ,,Uroda życia" Nora Roberts. -> klik
5) ,,Smak świeżych malin" Izabela Sowa.
6) ,,Alchemik" Paulo Coelho.
7) ,,Portret w bieli" Nora Roberts.
8) ,,Śmiertelne napięcie" Alex Kava.
9) ,,Intymna teoria względności" Janusz L. Wiśniewski.
10) ,,Posłanie z róż" Nora Roberts.
To chyba mój najlepszy wynik jakby patrzeć na całą moją obecność na blogu. Jak zauważyliście bardzo polubiłam Norę Roberts. Przeżyłam swoje pierwsze spotkanie z Alex Kavą i Januszem L. Wiśniewskim. Powróciłam do Henninga Mankella, ale z tego powrotu już taka zadowolona nie jestem. Bardziej odpowiada mi kryminał w wykonaniu tego autora, aniżeli pełna przemyśleń o samotności powieść. Izabela Sowa troszkę wprowadziła humoru w tym miesiącu, ale szału nie ma. Zakończyłam ten miesiąc mądrościami Wiśniewskiego. W najbliższych dniach wybieram się do drugiej odwiedzanej przeze mnie biblioteki. Tym razem na pewno postaram się wypożyczyć tylko jedną książkę, gdyż moja półeczka ugina się od nieprzeczytanych zbiorów.
W tym miesiącu również stworzyłam stronę mojego bloga na facebooku. Może nie jest od razu cudowna, ale rozkręcam się. Troszkę nawet jestem z siebie dumna, bo chwytając chwilę wzięłam do przeczytania książkę ze swojej półeczki. Tak więc obecnie czytam ,,Rendez-vous ze śmiercią" Agathy Christie :>
Odwiedź mnie na fejsie
Chciałabym wyrazić moją wdzięczność za odwiedzanie mojego bloga, bo dzięki Wam nie tracę motywacji do pisania postów, a moje chwilowe spadki formy są znikome. W tym miesiącu oglądalność skoczyła do ponad 4000. Dziękuję Wam : )
A jak spisał się Wasz miesiąc? : >
Mój miesiąc był bardzo intensywny, choć może niekoniecznie czytelniczo :)
OdpowiedzUsuńTobie gratuluję owocnego czerwca i (chyba jeszcze nie miałam okazji życzyć) udanych wakacji!
Mój czerwiec również był bardzo intensywny, ale nie przełożyło się to liczbę przeczytanych przeze mnie książek. Mam nadzieję, że lipcu uda mi się odpowiednio spożytkować zaoszczędzoną energię :)
Usuńwynik fenomenalny :)
OdpowiedzUsuńgratuluję :)
Świetny wynik, u mnie skromnie, ale dopiero jutro opublikuję podsumowanie :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci poszło, u mnie bardzo słabiutko, ale czasu nie miałam na nic niestety.
OdpowiedzUsuń