Głównym bohaterem jest Michael, który opowiada o swojej miłości do starszej kobiety. Owa kobieta to Hanna. Michaela poznała, gdy miał 15 lat, a ona już po czterdziestce. Uczy go miłości. Odkrywają swoje ciała i targa nimi namiętność. Przy okazji Michael staje się dla Hanny lektorem. Czyta jej książki, a ona uważnie słucha. Chłopak nie zdaje sobie sprawy z tego, że Hanna nie umie czytać, ani pisać, a wiec jest analfabetką. Nagle ona znika. Musi się z tym pogodzić. Kończy naukę, rozpoczyna studia prawnicze. Uczestniczy jako widz w procesie sądowym przeciwko pracownicom w obozie koncentracyjnym. Wśród oskarżonych zauważa swoją miłość, Hannę. Zostaje skazana, a Michael wysyła jej do więzienia kasety z nagranymi książkami. Wysyła jej przeczytane na głos przez siebie książki przez wiele lat. Michael pamięta o Hannie do końca. Ta pierwsza miłość pozostała w nim na zawsze. Swoje partnerki życiowe porównywał z Hanną. Niestety nie odnalazł takiej kobiety.
Jest ekranizacja tej książki. Uważam, że książka i film są do siebie bardzo zbliżone i nie różnią się praktycznie niczym. Ja przeczytałam książkę z czystej ciekawości. Wiedziałam o czym jest film i spodziewałam się, że dzieło literackie będzie podobne. A więc pozwoliłam sobie czytać w międzyczasie inne książki. Myślę, że warto przeczytać ten utwór, bo ukazuje jak silne może być uczucie. Jak silna może być miłość. No i takie uczucie może połączyć między osobami, które posiadają duży odstęp wiekowy.
Książka bierze udział w wyzwaniach literackich:
Polecam i pozdrawiam : )
Mam w planach zarówno film, jak i książkę. Oba już czekają na półce, muszę tylko znaleźć dla nich trochę czasu ;)
OdpowiedzUsuńMuszę najpierw przeczytać książkę,a potem obejrzę film.
OdpowiedzUsuńJa również.
UsuńOglądałam film dawno temu, pamiętam, że był wspaniały! Mam ochotę go powtórzyć i książkę oczywiście również przeczytać :)
OdpowiedzUsuńFilm znakomity, książki nie czytałam, ale może kiedyś nadrobię.
OdpowiedzUsuńZgadzam się, że książka jest bardzo dobra a i film tym razem nie odbiega ode jej fabuły, jak to się teraz coraz częściej filmowcom zdarza.
OdpowiedzUsuńJednak jak zawsze polecam najpierw książką a później film. Film mimo wszystko jest przede wszystkim obrazem i nim czasem bardziej przemawia niż słowem.
Uczucie w książce ukazane dla mnie w sposób ciekawy. Za to wątek dotyczący II wojny światowej marny i mierny :/ Opowiedziany bez emocji :/
OdpowiedzUsuńmuszę koniecznie przeczytać tę książkę - bardzo ciekawa fabuła
OdpowiedzUsuń