Koktajl bardzo zdrowiutki, bo wykonany z mleka, cukru i truskaweczek oczywiście.
Lubię to ! <3
Aktualnie czytam trzy książki na przemian. Jak na razie ta książka średnio przypadła mi do gustu, ale nie lubię zostawiać świeżo zaczętych dzieł. Czytam jeszcze ,,Lektor" i ,,Jestem Bogiem podświadomości" Pawlikowskiej.
Nie wiem czy taki zdrowiutki koktajl jak z cukrem :D Cukier do zdrowych rzeczy raczej nie należy :D Ja zawsze robię wszystko bez niego :)
OdpowiedzUsuńCo prawda to prawda : > Mi jednak trudno się obejść bez niego :)
UsuńNie umiem czytać kilku książek na raz :) Bohaterowie mi się mieszają, fakty łączą ze sobą - czuję się jakbym była pijana i nie kojarzyła o co chodzi :)
OdpowiedzUsuńTeż mam czasem podobnie, ale w tym przypadku nie. Może jest to spowodowane tym, że ,,Lektora" film widziałam i nawet bardzo dobrze pamiętam, a książka Pawlikowskiej jest takim jakby poradnikiem : >
UsuńJeśli chodzi o "Lektora", to widziałam film. Podobał mi się, po książkę może też kiedyś sięgnę :)
OdpowiedzUsuńFilm jest bardzo dobry. Książka i film praktycznie się nie różnią :>
UsuńChętnie zapoznam się z jednym i drugim. Najpierw jednak z książką.
UsuńOd dłuższego czasu interesuję się "Lektorem", więc będę niecierpliwie czekać na recenzję :)
OdpowiedzUsuńLektora mam na półce, ale już widziałam film i chyba dlatego jakoś ciężko mi się zabrać za czytanie :)
OdpowiedzUsuńJa też czytam teraz trzy na przemian, co w moim przypadku jest akurat niespotykane ;)
OdpowiedzUsuń3 książki naraz ;) Ja tak nie mogę. Strasznie nie lubię łączyć, bo wszystko mi się miesza wtedy :)
OdpowiedzUsuń