A.Christie - Hotel ,,Bertram" - cz.1

,,Hotel ,,Bertram"". Agatha Christie.

,,Akcja książki toczy się w powojennej Anglii. Detektywi ze Scotland Yardu rozpracowują prężnie działającą organizację przestępczą, z którą, jak się wydaje, powiązane są znane i wysoko postawione osoby."

"- Niezwykła dziewczyna - rzekła lady Selina. Dla niej, podobnie jak dla panny Marple, każda kobieta poniżej sześćdziesiątki była dziewczyną.
- Znam ją od dziecka [...] Kiedy miała szesnaście lat, uciekła z irlandzkim stajennym. Zdołano odnaleźć ją w porę, albo i nie w porę. W każdym razie zapłacili chłopcu, a ją spokojnie wydali za Connistona, starszego od niej o trzydzieści lat."



Dana powieść kryminalna nie zachwyciła mnie. Z pewnością inne wrażenie miałabym, gdybym nie oglądała ekranizacji. Większość nie zgadza się z książką. Przeważnie tak jest, ale nie spodziewałam się, aż takiej zmiany.
A teraz trochę więcej świeżych informacji na temat książki. 
Pod płaszczem idealnego hotelu, idealnych manier, kryje się nie lada ciekawa zagadka.
W tym hotelu jest dobra obsługa, z którą można porozmawiać o wszystkim. 

,,Pan Humfries, mężczyzna około pięćdziesiątki, miał dobre maniery i prezencję ministra. Potrafił w każdej chwili służyć radą na każdy temat. Mógł rozmawiać o wyścigach, krykiecie, polityce zagranicznej, opowiadać anegdoty o rodzinie królewskiej, udzielać informacji o wystawie samochodowej, znał najbardziej interesujące aktualne grane sztuki, radził Amerykanom, co obowiązkowo powinni obejrzeć podczas krótkiego pobytu w Anglii. [...]."

Z pewnością każdy chciałby gościć w hotelu o takiej obsłudze. Tam dbają o każdego gościa, ale oczywiście za sowite pieniądze. 
Bardzo cenię twórczość Agathy Christie, lecz zaczęłam swoją przygodę z jej bohaterami od odcinków zekranizowanych powieści. Znam prawie wszystkie zagadki, które rozwiązał Poirot, ale również te wyjaśnione przez Panne Marple.
Jest to bardzo miła starsza pani, zamieszkująca małą wioskę St. Mary Mead. Szydełkuje, czyta książki, chodzi do kościoła, bardzo ciekawi ją życie mieszkańców miasteczka oraz ploteczki. Jest bardo spostrzegawcza. Natomiast w wolnych chwilach rozwiązuje zagadki kryminalne.

,,Panna Marple miała, jak na swój wiek, wzrok godny podziwu i właśnie w tym momencie ogarniała z żywym zainteresowaniem i przyjemnością wszystko, co się działo dookoła."