Ta oto mała książeczka jest przepełniona mądrościami, które są przydatne każdemu człowiekowi. Zawiera mądre zdania. Jak to oczywiście u tego autora.
Muszę przyznać, że początkowo miałam mieszane uczucia. Zaczęłam tę książkę, a po pewnym momencie chciałam ją odłożyć. Natomiast nie poddaję się tak szybko i powiedziałam sobie, że przeczytam tę książeczkę, bo jestem ciekawa czy po ostatniej stronie również będę miała taką opinię.
Podoba mi się ta książka, bo zawsze staram się znaleźć coś co mnie interesuje. Denerwowało mnie tylko jedno w tej książeczce. A mianowicie ,,wojownik światła". Fakt, może to jest ciekawe, ale mi się to nie podobało. Tak naprawdę autor pisze o każdym człowieku, do każdego człowieka. Tłumaczy, że każdy jest wojownikiem światła. Ja rozumiem to w ten sposób, iż człowiek jest panem swojego losu. Każdego dnia zmierza się z wydarzeniami codziennymi i musi posługiwać się mądrością, aby żyć godnie.
Oczywiście to są moje refleksje, a inni mogą mieć inne.
Oczywiście to są moje refleksje, a inni mogą mieć inne.
,,Każdy wojownik światła bał się kiedyś podjąć walkę.
Każdy wojownik światła zdradził i skłamał w przeszłości.
Każdy wojownik światła utracił choć raz wiarę w przyszłość.
Każdy wojownik światła cierpiał z powodu spraw, które nie były tego warte.
Każdy wojownik światła wątpił w to, że jest wojownikiem światła.
Każdy wojownik światła mówił “tak”, kiedy chciał powiedzieć “nie”.
Każdy wojownik światła zranił kogoś, kogo kochał. I dlatego jest wojownikiem światła. Bowiem doświadczył tego wszystkiego i nie utracił nadziei, że stanie się lepszym człowiekiem."
Każdy wojownik światła zdradził i skłamał w przeszłości.
Każdy wojownik światła utracił choć raz wiarę w przyszłość.
Każdy wojownik światła cierpiał z powodu spraw, które nie były tego warte.
Każdy wojownik światła wątpił w to, że jest wojownikiem światła.
Każdy wojownik światła mówił “tak”, kiedy chciał powiedzieć “nie”.
Każdy wojownik światła zranił kogoś, kogo kochał. I dlatego jest wojownikiem światła. Bowiem doświadczył tego wszystkiego i nie utracił nadziei, że stanie się lepszym człowiekiem."
Pomimo moich mieszanych uczuć polecam tę książeczkę.
Jest pełna mądrości i to w niej cenię :)
Książka przeczytana w ramach wyzwania literackiego:
Nie słyszałam do tej pory o tej książce. Przyznaję, że do powieści Coelho zabieram się jak pies do jeża, ale może w końcu się przełamię i sięgnę po coś. A "Podręcznik wojownika światła" brzmi kusząco :)
OdpowiedzUsuńPaulo Coelho jakoś do mnie nie przemawia. Przeczytałam kilka jego książek i nie ma chemii między nami :)
OdpowiedzUsuńAch! I niestety ale nie bardzo jest to literatura amerykańska...raczej brazylijska :)
UsuńZasugerowałam się bardziej tym, iż Brazylia leży na terenie Ameryki Południowej :)
UsuńNie miałam przyjemności jej czytać. Może uda mi się ją wypożyczyć.
OdpowiedzUsuńKiedyś kochałam jego książki, ale od jakiegoś czasu jego twórczość kompletnie przestała mnie interesować... Może kiedyś
OdpowiedzUsuńTej książki Coleho nie czytałam. Na pewno zajrzę :)
OdpowiedzUsuńczytałam dawno temu, chętnie przeczytałabym jeszcze raz;)
OdpowiedzUsuńCzytałam, moją opinię możesz znaleźć tutaj: http://pasjonatkaksiazek.blogspot.com/2013/12/podrecznik-wojownika-swiata.html
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam Coelho za każde słowo, które napisał. :)