Tytuł: ,,Krótka piłka"
Autor: Harlan Coben
Ilość stron: 351
Wydawnictwo: ,,Albatros"
,,Precyzyjnie skonstruowana intryga, mistrzowsko stopniowane napięcie, fałszywe tropy prowadzące donikąd, pozornie niemożliwe do wyjaśnienia zagadki, zaskakujące zakończenie, którego nie domyśli się nawet najbardziej przenikliwy czytelnik, to podstawowe cechy pisarskiego stylu Cobena, które uczyniły go megagwiazdą współczesnego thrillera. (...)
Od kuli ginie była gwiazda tenisa, dwudziestoczteroletnia Valerie Simpson. Przed śmiercią próbowała bezskutecznie umówić się z Myronem Bolitarem. Głównym podejrzanym jest klient Myrona, utalentowany czarnoskóry tenisista, Duane Richwood, który prawdopodobnie rozmawiał z Valerie dzień przed morderstwem. Prowadząc prywatne dochodzenie, Myron i jego przyjaciel, zblazowany socjopata Win Lockwood, wpadają na ślad zabójstwa popełnionego sześć lat wcześniej w ekskluzywnym klubie tenisowym. Jego ofiarą padł ówczesny narzeczony Valerie. Jeden ze sprawców został zastrzelony przez policję, drugi przepadł bez wieści. Co łączy te sprawy?"
Harlan Coben. Znany i ceniony pisarz. Osobiście uwielbiam jego książki. To kolejna pozycja, z którą zapoznałam się i jestem zadowolona.
Tę książkę zaczęłam czytać w lutym, ale nie udało mi się jej skończyć. Nie mogłam pogodzić nauki z lekturą, a więc odłożyłam ją na półkę. Może lepiej zrobiłam, gdyż ta książka pochłania. Wczułam się w akcję i po przeczytaniu przez jakiś czas rozmyślałam. Tak więc tej recenzji nie piszę od razu, tylko po chwilowych przemyśleniach. Rozwiązanie zaskakujące, czyli jak zawsze u Cobena. Miałam wiele podejrzeń i ta osoba była na mojej liście podejrzanych. Jeden fragment rozwiązania udało mi się zgadnąć.
Zagadki rozwiązywane przez Myrona i Wina są świetne. Zdecydowanie wolę czytać cykl thrillerów z ich udziałem niż bez nich. Natomiast zaraz zabieram się za lekturę książki, w której ich niestety nie ma. Dialogi z ich udziałem wielokrotnie wprawiały mnie w rozbawienie. Natomiast w tej książce denerwował mnie Win. Nie podobało mi się jego postępowanie. Przyznam szczerze, że troszkę go znielubiłam. Ale może zmienię o nim zdanie w kolejnych książkach cyklu.
Linki do poprzednich recenzji :
Książka bierze udział w wyzwaniu 2015r.:
- więcej niż 215 stron;
- autorem jest mężczyzna;
- główny bohater ma imię na tę samą literę co ja;
- akcja nie dzieje się w Europie;
- zaczęłam kiedyś czytać, a nie skończyłam.
Nie czytałam jeszcze żadnej książki Cobena, ale moja przyjaciółka bardzo mi go poleca :)
OdpowiedzUsuńJa również nie czytalam jeszcze żadnej ksiązki tego autora. Na pewno kiedyś sięgnę po jego książki.
UsuńW takim razie serdecznie zachęcam do lektury. Czas nadrobić :) Świetne książki pisze Coben :D Mi najbardziej podobają się z Myronem. Świetny humor :D
UsuńMnie jeszcze Coben nie zawiódł. Muszę przeczytać.
OdpowiedzUsuńMnie również. Dlatego łapię w swoje łapki kolejną książkę :)
UsuńCzytałam wszystkie książki z cyklu o Myronie... uwielbiam te serię, a najbardziej Wina ;)
OdpowiedzUsuńMi najbardziej odpowiada Myron :) no i podoba mi się jaką przyjaźnią darzą się z Winem. Że mogą na siebie liczyć w każdej sytuacji :)
UsuńCzytałam, dość dobra. :)
OdpowiedzUsuń