,,Kiedy Poirot ucina sobie drzemkę w samolocie, zamordowana zostaje kobieta. Jak się okazuje, mordercą może być każdy - podejrzany jest nawet Poirot.
Po wakacjach spędzonych we Francji Herkules Poirot (David Suchet) wraca samolotem do Londynu. Na pokładzie jest kilka osób, z którymi spotykał się podczas pobytu. Aby się zrelaksować, podczas lotu belgijski geniusz ucina sobie drzemkę, co - jak się okaże - będzie brzemienne w skutki. Kiedy detektyw śpi, zamordowana bowiem zostaje jedna z pasażerek, madame Gisele (Jenny Downham). Przyczyną zgonu jest znaleziona na ciele zmarłej zatruta strzałka. Inspektor Japp (Philip Jackson) prosi Poirota o pomoc w rozwiązaniu sprawy. Detektyw odkrywa, że wiele osób było winnych Madame Gisele pieniądze i podejrzewa, że może to być motyw zabójstwa. Policja podejrzewa, że morderczynią może być Lady Horbury (Cathryn Harrison), która podczas przesłuchania twierdziła, że nie zna zamordowanej, choć Poirot wiedział na pewno, że obie panie się znały. Detektyw podejrzewa, że sprawa jest dużo bardziej zawiła. Nieoczekiwanie jednak okazuje się, że na liście podejrzanych jest również sam Poirot, a to może podważyć na zawsze jego reputację. "
Recenzja zaczerpnięta z: www.alekinoplus.pl
Zapraszam do odwiedzenia mnie na facebooku :>
Och no zobacz na mojego dzisiejszego posta :). Niebywałe!!!
OdpowiedzUsuńOooo co za zbieg okoliczności. Jednak Poirot to jest to : >
UsuńWidziałam film. Nie będę oryginalna, gdyż powiem, że bardzo mi się podobał :)
OdpowiedzUsuńWidziałam ten film, ale książki jeszcze nie czytałam ;)
OdpowiedzUsuńPo filmy na razie nie sięgam bo właśnie zamówiłam sobie prenumeratę książek A. Christie i dopiero po lekturze pomyślę nad obejrzeniem :)
OdpowiedzUsuń