,,Herkules Poirot (David Suchet) powraca do Wielkiej Brytanii po długiej nieobecności z nadzieją na jakąś fascynującą sprawę, która poruszyłaby jego nieco uśpione szare komórki. Okazja nadarza się natychmiast. Anglią wstrząsa bowiem seria morderstw dokonywanych... według alfabetu. Morderca na miejscu zbrodni pozostawia zawsze rozkład jazdy pociągów, ze względu na alfabetyczne ułożenie stacji nazywany właśnie "ABC". Policja uważa, że zabójca jest psychopatą i rozkłada bezradnie ręce nie znajdując żadnego tropu, jaki mógłby popchnąć śledztwo na przód. Zabójca popełnia jednak jeden błąd: rzuca wyzwanie Herkulesowi Poirot. Przed kolejną popełnioną zbrodnią wysyła do detektywa list z lakonicznymi podpowiedziami, które miałyby zaprowadzić go do ofiary. Poirot ma jednak własny rozum, który każe mu podejrzewać, że morderca wcale nie jest psychopatą, ale rasowym seryjnym zabójcą z bardzo czytelnym motywem. "
Recenzja zaczerpnięta z: www.alekinoplus.pl
W wakacje zamierzam zabrać się za twórczość Christie, a potem może zapoznam się z serialem. :)
OdpowiedzUsuńRównież mam to w planach, bo jak na razie znam wszystkie ekranizacje ; )
UsuńNigdy nie oglądałam seriali z Poirotem, chyba wolę o nim czytać. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.