środa, 3 sierpnia 2016

,,Dziecioodporna" Emily Giffin


Długo zastanawiałam się nad przeczytaniem tej książki. Sama nie wiem dlaczego, ale odstraszał mnie i tytuł i omawiana historia. No, ale stało się. Wzięłam tę książkę w dłonie i zaczęłam czytać. Przewracałam kartkę po kartce i nie zauważyłam, że ,,wciągnęłam się" w tę historię. Główna bohaterka wzbudzała we mnie różnorakie emocje. Głównie denerwowało mnie jej postępowanie. Claudia zdecydowała się zrezygnować z dzieci. Jest to dość dziwny problem, bo wydaje się, że większość osób decyduje się na potomstwo. Nawet jeśli z początku chcą poświęcić się karierze, albo zakładają że nie chcą dzieci to z czasem dojrzewają do macierzyństwa. Natomiast Claudia jest wyjątkiem. Trudno było jej odnaleźć partnera na resztę życia właśnie ze względu na wyznawane wartości. Głównie to decydowało o rezygnacji z drugiej osoby. Ale jak to się mówi ,,każda zmora znajdzie swego amatora". Tak też się stało. Claudia odnalazła miłość swego życia, bratnią duszę, która w dodatku podzielała jej zdanie w kwestii potomstwa. Zaczęli się z Benem spotykać i tworzyli zgraną parę. Pobrali się i stworzyli rodzinne ciepło pozbawione dzieci. Cudowna sielanka trwa... do czasu. Znajomi Claudii i Bena spodziewają się dziecka. To wydarzenie zakłóca spokój młodego małżeństwa. Benowi zaczyna się podobać perspektywa posiadania dziecka. Oczywiście dzieli się swoimi przemyśleniami z małżonką. Z kolei Claudia nie przyjmuje tego do wiadomości. Nie chce dziecka, nie uwzględnia pragnień swego męża. Czy ta różnica zdań znacząco wpłynie na ich relacje? 

,,Chodzi mi o to, że taka jest natura bratnich dusz.
No wiesz, Romeo i Julia połknęli truciznę, żeby być razem...
Zatem gdyby Ben naprawdę był dla Ciebie tym jedynym, 
czy nie uważasz, że postanowiłabyś urodzić to dziecko?"

Ta książka porusza wiele trudnych problemów świata dorosłych. To nie tylko trudności dotykające Claudie i Bena, ale również ich bliskich. W rodzinie głównej bohaterki wiele się dzieje. Jej siostra, Maura jest jednym z przykładów. Na pierwszy rzut oka ma cudownego, kochającego męża; duży i bogato urządzony dom; cudowne dzieci. W rzeczywistości jest wielokrotnie zdradzana przez męża. Kolejnym przykładem jest druga siostra Claudii, Daphne. Szczęśliwa i kochana przez swego męża kobieta, której do pełni szczęścia brakuje dziecka. Przez wiele lat starają się z Tonym o potomstwo, ale nie jest to takie proste. Rodzice Claudii rozstali się, gdyż jej matka odeszła do innego mężczyzny. Jess, przyjaciółka głównej bohaterki, tkwi w związku z żonatym mężczyzną. Ma nadzieje, że któregoś dnia odejdzie on od żony i będą mogli stworzyć rodzinę. 

Z początku myślałam, że ta książka poruszy tylko temat Claudii i jej braku chęci do posiadania potomstwa. Myliłam się. Jest to bardzo dobra książka poruszająca wiele problemów współczesnego świata. Autorka barwnie ukazuje przemyślenia i emocje, które targają bohaterami. Urozmaica tę powieść, przez co ciężko się od niej oderwać. Ma się ochotę usiąść i nie ruszać z miejsca. W trakcie lektury można mieć różne odczucia. Czasem się uśmiechałam, czasem się denerwowałam, że bohaterka nie postępuje po mojej myśli. Zdarzyło mi się nawet wzruszyć, a to oznacza, że bardzo zżyłam się z bohaterami i nie miałam ochoty ich zostawiać. ,,Dziecioodporna" to książka, która pokazuje jak cudowne jest posiadanie bliskich. Osób, na których zawsze można polegać. Osób, którzy nie odrzucą po popełnionym błędzie, ale podadzą pomocną dłoń. 

Inne przeczytane przeze mnie książki autorki:

,,Sto dni po ślubie"
,,Coś pożyczonego"


Pozdrawiam i zachęcam do lektury :)
Udostępnij:

7 komentarzy:

  1. Po początkowych obawach, książka okazała się jednak satysfakcjonująca. Cieszy mnie Twoja opinia, bo powieść posiadam na półce. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jednak czasem trzeba pozbyć się uprzedzeń i chwycić za książkę :)

      Usuń
  2. Emily Giffin napisała lepsze książki, ale ta nie jest zła :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Chętnie poznałabym spojrzenie na świat głównej bohaterki - tym bardziej, że wydaje się ono zupełnie różne od mojego.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja tylko jedną książkę autorki przeczytałam. Nawet niezła była :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cieszę się, że Ci się podobała. Mnie również, choć pamiętam ją jak przez mgłę, bo czytałam ją kilka lat temu.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo byłoby mi miło gdybyś po przeczytaniu mojego posta napisał/-ła komentarz : )
Na pewno odwiedzę również twój blog. Pozdrawiam : >

Copyright © Książkowy i filmowy zawrót głowy | Powered by Blogger
Design by SimpleWpThemes | Blogger Theme by NewBloggerThemes.com