wtorek, 2 września 2014

,,Łóżko"


Z twórczością Janusza Leona Wiśniewskiego spotkałam się niejednokrotnie. Do jego książek nie można podejść sobie ot tak, poczytam sobie. W swoich utworach opisuje różnego rodzaju sytuacji, nie zawsze łatwe do przedstawienia. Takie książki przeczytałam, a więc o innych nie mogę się wypowiedzieć. ,,Na fejsie z moim synem" jak wiecie, po 20 stronach odłożyłam i oddałam do biblioteki. Nie zapisałam jej do przeczytanych, bo nie wytrwałam. Nie zainteresowała mnie ta książka, ale to nie znaczy, że porzucę tego autora. Czytałam jeszcze ,,Moja bliskość największa" i ,,Intymna teoria względności". Obie pozycje są bardzo ciekawe, aczkolwiek bardziej podobała mi się ,,moja bliskość największa". Odniosłam wrażenie, że ukazane tam wydarzenia są bardziej ciekawe. Mam teraz przedstawić Wam moje zdanie co do książki ,,łóżko"... Hmm cóż. Tę książeczkę ( 189 stron ) można przeczytać w dwa dni, ale po co. Utwór Wiśniewskiego jest podzielony na kilka historyjek, a dokładniej na 7 krótkich opowieści. Czyta się z ciekawością, ale powiedziałabym: ,,szału nie ma". Tematami opowieści jest miłość i trudne wydarzenia pojawiające się w życiu : ) 





Książka bierze udział w wyzwaniach literackich:





Udostępnij:

6 komentarzy:

  1. Książka raczej nie dla mnie, nie moja tematyka :)

    http://pasion-libros.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie gustuję w opowiadaniach :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię prozę Wiśniewskiego, a Łóżko nawet mam na półce - niestety nie przeczytane.
    Zapraszam. Rozstrzygnięcie konkursu-zabawy.
    http://monweg.blog.onet.pl/2014/09/02/rozstrzygniecie-konkursu-zabawy/

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie się "Łóżko" nie podobało. Cenię autora za "Samotność w Sieci" i lubię jego felietony, ale ta książka mnie rozczarowała.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie znam tej książki. Może kiedyś będę miała okazję poznać.
    Masz rację do twórczosci Wiśniewskiego nie można podejsc sobie od tak. Nie są to lekkie lektury. Trzeba skupić się, czytając je.

    OdpowiedzUsuń
  6. To już któraś z kolei recenzja tej pozycji, na którą dziś trafiłam. Każdy ją ocenia inaczej. Jedni chwalą, inni nie. Muszę sama dać jej szansę, aby się przekonać - jaka jest ta książka...

    OdpowiedzUsuń

Bardzo byłoby mi miło gdybyś po przeczytaniu mojego posta napisał/-ła komentarz : )
Na pewno odwiedzę również twój blog. Pozdrawiam : >

Copyright © Książkowy i filmowy zawrót głowy | Powered by Blogger
Design by SimpleWpThemes | Blogger Theme by NewBloggerThemes.com