,,Mamma mia"

www.google.pl

Muszę się przyznać, że musicali nie oglądam i o tym również nie słyszałam, ale do czasu. Pewnego dnia zasiadłam sobie przed telewizorkiem i przeskakiwałam z kanału na kanał. No i nagle wpadła mi w ucho jakaś ciekawa muzyka i skojarzyłam, że jest to przecież dość stary zespół ABBA. 
Pomyślałam sobie, że obejrzę i powiem szczerze, że mi się spodobał ten film. Może nie ma jakiejś ambitnej fabuły, ale za to nadrabia humorem, ciekawą obsadą aktorską, cudownym krajobrazem i muzyką z dawnych lat. Szczególnie może przypaść do gustu osobom w wieku moich rodziców, bo bardziej kojarzą i pamiętają ten zespół, ale mi również się podobał. A więc nie ma granicy wiekowej. 
Ten film może obejrzeć każdy i młody i starszy. 
,,Mamma mia" jest ciekawym filmem na poprawę humoru, jeśli chcemy się pośmiać i posłuchać przebojów zespołu ABBA. Jeśli ktoś nie przepada za tym zespołem to są małe szanse na to, że zapała sympatią do tego filmu.

www.google.pl

No ale nie myślmy, że wszystko kręci się wokół tego zespołu. O nie !
Sophie planuje ślub ze swoim ukochanym. Natomiast dalej zastanawia się kto jest jej ojcem. Znajduje pamiętnik swojej matki i okazuje się, że w momencie kiedy została poczęta to jej matka miała romans z trzema mężczyznami. Sophie zaprasza wszystkich trzech panów na swój ślub, aby przekonać się kto jest jej tatą. O dziwo, panowie przyjeżdżają. Oj będzie się działo : ) Może nawet matka Sophie wreszcie ułoży sobie życie, a nie pozostanie samotna ;D 

Fajna komedia na zimowy wieczór ; )