W tym miesiącu znów udało mi się przeczytać tylko 4 książki. Przeczytałam:
1) ,,Kolekcjoner" Alex Kava.
2) ,,Elita zabójców" Lee Child.
3) ,,Ludzie wolą tonąć w morzu" Leore Dayan.
4) ,,Dla Ciebie wszystko" Nicholas Sparks.
Pojawiła się książka autora, z którym rozpoczęłam przygodę. Pierwszy raz sięgnęłam po utwór Lee Childa i niedługo będę brała się za lekturę kolejnej pozycji. Mam nadzieje, że ,,Jednym strzałem" okaże się lepszą książką. Do Sparksa wróciłam, ale zrozumiałam, że wolę thrillery. Chociaż czasem jakieś romansidło poczytać można. Książka Kavy nie zachwyciła mnie. ,,Ludzie wolą tonąć w morzu" też nie.
No cóż, tak bywa. Obecnie czytam książkę Cobena ,,klinika śmierci" i jestem zadowolona. Dobrze jest sięgnąć po dobrą pozycje :)
Pozdrawiam :)
"The Boy She Hates" - Stacey Marie Brown
-
Po serii cięższych lektur sięgnęłam po coś co miało być w gatunku który
lubię, czyli od wroga do miłości. Wprawdzie ja nadal nie jestem fanką
angielski...
12 godzin temu
Jestem ciekawa "Kolekcjonera".
OdpowiedzUsuńMi się tak nie podobała ta książka, ale może będziesz miała inne zdanie na jej temat :) Pozdrawiam :D
UsuńMoje spotkanie z Alex Kavą skończyło się średnio.
OdpowiedzUsuńMnie zawiodła jedynie raz :)
UsuńWażne, że w ogóle znalazłaś czas na czytanie. A Lee Childa Ci polecam.
OdpowiedzUsuńUwielbiam czytać i sprawia mi to ogromną radość :) To na pewno nie ostatnia książka Childa :) Pozdrawiam :)
UsuńDobre i 4, ja czuję, że w sierpniu przeczytam naprawdę malutko, bo gdy wracam z pracy to jedyne na co mam siłę to rzucenie się na łóżko i spanie ;D
OdpowiedzUsuńhttp://bookisdrug.blogspot.com
Niedobrze :) Ale chociaż, żeby znalazł się czas na jedną książkę :) Pozdrawiam :D
UsuńCóż, nie spotkałam się z twórczością Kavy, jednak niejednokrotnie spotykałam w bibliotece jego powieści. A Sparks i akurat ta powieść... uwielbiam.
OdpowiedzUsuńKsiążki Kavy lubię :) Lubię jej styl. Na początku też myślałam, że to mężczyzna :) Pozdrawiam :D
UsuńCztery to i tak dobrze. Wiadomo, chciałoby się przeczytać wiecej, ale nie zawsze jest na to czas.
OdpowiedzUsuńNo pewnie :) Dobrze, że chociaż cztery się udało. Na studia pójdę to tak czasu pewnie nie będzie :D
Usuń