wtorek, 14 lipca 2015

,,Ludzie wolą tonąć w morzu" Leore Dayan


Tytuł: ,,Ludzie wolą tonąć w morzu".
Autor: Leore Dayan.
Liczba stron: 236.
Wydawnictwo: ,,Filo".

Wcześniej nie miałam styczności z literaturą izraelską. Przyznam szczerze, że zabierałam się do czytania z dystansem. Po pierwszym rozdziale miałam ochotę odłożyć tę książkę i wziąć ciekawszą. A mianowicie Sparksa. Mimo wszystko dalej kontynuowałam czytanie.

Ta niezbyt obszerna książka dzieli się na dziewięć rozdziałów, a każdy zawiera odmienną historię. Nie zaliczyłabym tej pozycji do moich ulubionych, ale starałam się znaleźć w niej coś dla siebie. Wyciągnąć jakieś myśli, które są warte zapamiętania. Mimo wszystko uważam, że szybko zapomnę o tej książce. Odłożę na półkę i po kilku latach będę zastanawiała o czym ona była.

Ukazano tu różne historie. Losy dziennikarza, który chciał rozbawić społeczeństwo krótkim opowiadaniem, a zniszczył życie niewinnego człowieka. Przez jego postępowanie ważyły się losy kraju, a sam zyskał uznanie w środowisku, w którym pracował. Nagle zaczęto go zauważać i stał się osobą popularną. Niewinne zachowanie. Niewinny żarcik. A tak brzemienny w skutkach. 

,,Jeśli chcesz przeżyć życie, musisz umieć pogodzić się ze smutną rzeczywistością."

Przybycie syna marnotrawnego. Nie zawsze kończy się jak w znanej przypowieści. Bohater obraził się na ojca, ale czy uda mu się odnowić relacje ze swoim rodzicem? Problemy psychiczne przeciętnego obywatela. Wśród nas są ludzie, którzy nie radzą sobie z życiem. Posiadają różne dolegliwości natury psychicznej, ale to nie znaczy, że nie są wciąż ludźmi. Prawdziwa przyjaźń. Czy jesteśmy zdolni być razem przyjacielem w trudnych chwilach? 

Znalazłam w tej książce powyższe pozytywne aspekty. Czy to czyni tę książkę bardzo dobrą? Nie sądzę. Nie przeczytałabym tej pozycji ponownie. Tak więc nie napiszę, że ją polecam. Sami zdecydujcie czy macie na nią ochotę.

Książka bierze udział w wyzwaniu 2015r.:
- więcej niż 215 stron;
- autorem jest mężczyzna;
- akcja nie dzieje się w Europie.


Pozdrawiam :D






Udostępnij:

2 komentarze:

  1. Nie zachęciłaś mnie, raczej odpuszczę tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I słusznie :) Szkoda marnować na nią czas :)

      Usuń

Bardzo byłoby mi miło gdybyś po przeczytaniu mojego posta napisał/-ła komentarz : )
Na pewno odwiedzę również twój blog. Pozdrawiam : >

Copyright © Książkowy i filmowy zawrót głowy | Powered by Blogger
Design by SimpleWpThemes | Blogger Theme by NewBloggerThemes.com