Wrzesień...
To był bardzo ciekawy miesiąc. Niestety nie udało mi się przeczytać wielu książek. Przeczytałam tylko jedną książkę - ,,Kwiaty na poddaszu" i dwie lektury szkole - ,,Ludzie bezdomni" i ,,Wesele".
Dlatego nie będę się rozpisywała, bo nie ma czym się chwalić. Może przeczytałam tylko jedną książkę dla przyjemności, ale była to świetna książka. Mam nadzieję, że październik okaże się bardziej owocny.
Trzymajcie się, pa :>
Subiektywnie o książkach w obiektywie kwietnia
-
Hektolitry kawy, mnóstwo książek, sporo rozmów i częste unboxingi to w
małym skrócie mój kwiecień tego roku. W tym miesiącu skończyłam także w
końcu u...
7 godzin temu
Życzę Ci w takim razie zaczytanego października :)
OdpowiedzUsuńWażne, żeby czytanie sprawiało Ci przyjemność :)
OdpowiedzUsuń