Tytuł: ,,Kasacja"
Autor: Remigiusz Mróz
Liczba stron: 496
Wydawnictwo: ,,Czwarta strona"
Przeglądając blogi i zdjęcia na instagramie wielokrotnie moją uwagę przykuwała postać Remigiusza Mroza. Dlatego też postanowiłam, że kiedyś przeczytam jakąś książkę jego autorstwa. Te moje ,,kiedyś" wreszcie się ziściło.
Złapałam za pierwszą część, w której głównymi bohaterami jest Joanna Chyłka i jej nowo przybyły aplikant Kordian Oryński. Pani adwokat jest atrakcyjną kobietą, nic więc dziwnego że ,,Zordon" ( tak przez nią nazywany ) jest nią zauroczony. Natomiast najważniejsza jest sprawa jaką mają do rozwiązania. Syn wpływowego człowieka zostaje oskarżony o zamordowanie dwójki osób. Okazuje się, że przez dziesięć dni siedział w mieszkaniu ze zwłokami. Przerażające prawda? Czytelnikowi od razu nasuwa się myśl, jest niewinny. Chyłka stara się prowadzić dialog z klientem, ale on nie okazuje zainteresowania. Prowadzi jakby własną grę, która tylko jemu jest wiadoma. Co ciekawe, nie mówi, że jest winny morderstwa. Tylko jaka jest prawda. Chyłka i jej aplikant mają ,,trudny orzech do zgryzienia". Nie dość, że jest to trudna zagadka do rozwiązania, ale również czyhają na nich niebezpieczeństwa. Są śledzeni, a nawet zastraszani. Z początku Zordon cieszył się, że może wykorzystać swoja wiedzę w praktyce i wyjść z biblioteki. Zobaczy, że nie wszystko jest takie piękne jak się wydaje. Aby rozwiązać zagadkę muszą pokonać wiele przeszkód.
,,Kiedy walczysz ze świniami, czasem trzeba wejść do koryta".
,,Kasację" czyta się płynnie i szybko. W momencie, gdy kończyłam rozdział już miałam ochotę rozpocząć następny. A gdy już odłożyłam przeczytaną książkę to chciałam znów powrócić i dalej rozwiązywać z nimi zagadki. W ,,kasacji" pojawia się wiele informacji prawnych. Autor powołuje się na wiele artykułów, ale jest to dla przeciętnego czytelnika zrozumiałe. Studiuję ekonomię, więc nie za bardzo rozumiem akty prawne. Dzięki tej książce można dowiedzieć się czegoś nowego. Przykładowo kiedy ma miejsce kasacja. Dowiedziałam się co to właściwie jest, jak dokładnie wygląda procedura, ale również zapoznałam się z opisem przebiegu rozprawy sądowej.
W momencie kiedy już zbliżałam się do zakończenia zagadki to już zamówiłam w księgarni kolejną część. Niestety postanowiłam sobie, że przeczytam ją po sesji i zwiozłam ją do domu. Dlatego też specjalnie nie układam obok siebie przyjemnych książek, aby mnie nie kusiły. A uwierz, że z przyjemnością złapałabym coś innego do czytania niż książkę do prognozowania gospodarczego i wklepywania danych do gretla i excela. Całe szczęście wakacje się zbliżają i moja dusza mola książkowego będzie mogła się wyszaleć. Książki, nadchodzę !
Pozdrawiam
Kolejne książki z Chyłką i Zordonem:
