Zdecydowałam się, że będę zdawała rozszerzony polski ;) Tak więc jestem zwarta i gotowa przyswajać dodatkowe lekturki ;>
Powrót do Nałęczowa pod patronatem medialnym Subiektywnie o książkach
-
28 kwietnia ukaże się wznowienie powieści pt. "Powrót do Nałęczowa"
Wiesławy Bancarzewskiej, czyli książka, którą mogliście już czytać. To
pełna humo...
10 godzin temu
Również zdawałam rozszerzony polski. eh piękne czasy ponad 7 lat temu, kiedy to zleciało :) Przyznam, że poszłam na maturę z polaka bez solidnego przygotowania, nie miałam czasu przeczytać większości lektur, bo nadrabiałam braki z geografii. Na szczęście okazało się, że znajomość lektur wcale nie była potrzebna, aby zanalizować podany tekst :)) Za to teraz na spokojnie wróciłabym do tych nieprzeczytanych książek ze szkoły :D
OdpowiedzUsuńJa trochę się boję tej matury, ale jakoś to będzie ;)
UsuńMam to samo wydanie Mistrza i Małgorzaty :) Uwielbiam!
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia. Oby Ci się udało zdobyć jak najwięcej punktów!
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) Staram się uczyć jak najwięcej, więc mam nadzieję, że będzie dobrze ;)
UsuńKsiążki z zakresu rozszerzonego są wspaniałe. Czeka Cię mnóstwo doskonałej lektury.
OdpowiedzUsuńPowodzenia na rozszerzonym polskim i miłego czytania lektur :)
OdpowiedzUsuńJak to dobrze, że ja lektur już nie muszę czytać... Nie lubiłam tego zmuszania do książki :)
OdpowiedzUsuńhttp://pasion-libros.blogspot.com
Mam podobne nastawienie do lektur. Nie lubię ich czytać, ale z biegiem czasu zauważam, że niektóre są spoko :>
UsuńCzeka mnie dokładnie to samo! Tylko, że "Jądro ciemności" i "Ferdydurke" u nas zaliczało się do podstawy. Powodzenia w Nowej Maturze! Mam nadzieję, że dla nas jako dla króliczków doświadczalnych poziom będzie obniżony. :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Mz. Hyde
U nas ,,Jądro ciemności" i ,,Ferdydurke" też jest na podstawie. Ale nie czytałam, a więc dodałam do planów czytelniczych. Słyszałam, że teraz powinni maturę dać łatwą, aby pokazać, że zmiana przyniosła skutek. Również życzę powodzenia. Co zdajesz na maturze? :>
UsuńNo trochę tych lektur jest :) Ja na szczęście byłam na profilu z rozszerzonym polskim, ale i tak musiałam trochę doczytać we własnym zakresie :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia! :) Sama jeszcze nie zastanawiałam się nad maturą, mam czas, a większość książek czytałam. "Sklepy cynamonowe" są świetne. :) Widzę tu też dużo lektur z opracowaniem - też mam mnóstwo pozycji z tej serii; kupowałam, bo są baardzo tanie, ale teraz trochę żałuję, przeszkadzają mi te uwagi na marginesach. Wiem, wiem, coś za coś. ;)
OdpowiedzUsuńMi właśnie pomagają przypisy. No i opracowanie na ostatnich stronach. To mi pomaga ;) Dlatego jak kupię wydanie bez opracowania to tak mi dziwnie. Zwykle kupuję lektury, bo nie lubię ich wypożyczać :>
UsuńDziękuję :D
Ferdudurkę i Mistrza i Małgorzatę uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńMiło mi to słyszeć. Dzięki temu będę miała całkiem inne nastawienie do lektury :D
UsuńFerdydurke - chyba byłam wtedy za młoda, aby zrozumieć jej wieloznaczność.
OdpowiedzUsuńJa również zdawałam rozszerzony polski :)
OdpowiedzUsuńTeż podchodzę do polskiego rozszerzonego :D
OdpowiedzUsuńWidzę, że nie tylko my jesteśmy nieco w tyle z lekturami - kończymy II klasę widzę :)
Ja we wtorek mam sprawdzian z Ferdydurke, a później Mistrz i Małgorzata :)