środa, 7 września 2016

,,Cała nadzieja w Paryżu" Deborah McKinlay


Tytuł: ,,Cała nadzieja w Paryżu"
Autor: Deborah McKinlay.
Ilość stron: 267
Wydawnictwo: ,,Feeria"

Dość długo zabierałam się do przeczytania tej książki. Miałam większą ochotę na kryminały i inne pozycje omijałam. W te wakacje jest trochę inaczej. Mój wybór padł na książkę, którą wygrałam w konkursie w 2014 roku. 

,,Praca jest siłą napędową, krwioobiegiem życia. Nie daj się nabrać na te bzdety o spełnianiu marzeń i analizowaniu swoich odczuć w stosunku do wszystkiego. Pracuj , a nie rzucaj się z motyką na słońce. "
,,Cała nadzieja w Paryżu" to ciepła opowieść o dwojgu obcych sobie ludzi. Ich przyjaźń rozwija się w dość ciekawy sposób. Nie znają się, a tylko korespondują ze sobą. Piszą tradycyjne listy co w XXI wieku jest zaskakujące. Współcześnie pisuje się raczej e-maile czy esemesy. Jack jest pisarzem. Mieszka w Ameryce i ma już za sobą dwa małżeństwa. Został niedawno porzucony przez kobietę i nie za bardzo może znaleźć swoje miejsce w świecie. Jego pasją jest nie tylko pisanie, ale również kuchnia. Można pokusić się o stwierdzenie, że gotowanie pozwala mu oderwać się od rzeczywistości. Wtedy czuje się szczęśliwy i spełniony. Eve jest samotną kobietą, która często miewa napady lęku. Mieszka w Wielkiej Brytanii. Preferuje spędzanie czasu w domu, zajmowanie się ogródkiem i gotowaniem. O czytaniu książek przed kominkiem nie zapominając. Rok temu straciła matkę, której praktycznie nie kochała. Nie była to kobieta, którą można było darzyć sympatią. Wszystko musiało być po jej myśli. Ale tak rozpisując się o bohaterce zapominam o najważniejszym. Eva ma za sobą nieudane małżeństwo i córkę, którą praktycznie się nie zajmowała. Wiele lat temu wyszła za mąż z powodu niechcianej ciąży. 

,,Mnóstwo życia zmarnowałam, rozpamiętując to, czego mi brak, zamiast cieszyć się z tego, co mam."

Tych dwoje osób łączy nie tylko gotowanie, ale również samotność. Obydwoje nie mogą poukładać sobie życia. Lubią spędzać czas w ten sam sposób. Listy są dla nich wparciem. Mogą sobie nawzajem powiedzieć wszystko. Czasem łatwiej ,,wygadać się" komuś, kogo się nie zna. ,,Cała nadzieja w Paryżu" to ciepła i lekka powieść,w której można zatracić się i zapomnieć o otaczającym świecie. Czyta się ją płynnie i z przyjemnością. Sama lubię kombinować w kuchni, a więc dodatkowo wątek kulinarny przypadł mi do gustu. Pojawia się tu problem dziecka odtrąconego. Córka Eve, Izzy nie miała łatwego dzieciństwa. Zajmowały się nią głównie babcia i nianie. W młodym wieku została porzucona przez ojca, który wysyłał jej tylko prezenty w święta. Matka wciąż była zamknięta w swoim świecie. Czy po tym wszystkim kobietom uda się odbudować, a raczej zbudować relacje, które powinny łączyć matkę i córkę?

Czy Jackowi i Eve będzie dane spotkać się kiedyś? Czy odnajdą siebie?

Deborah McKinlay to brytyjska autorka powieści. Pisała dla kilku pism takich jak: ,,Vogue", ,,Cosmopolitan". 


Pozdrawiam serdecznie :)
Udostępnij:

2 komentarze:

  1. Zawsze będą mnie kusić powieści z Paryżem w tytule, także po tę pozycję chętnie sięgnę w przyszłości :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie, że trafiłam na tę książkę u Ciebie, bo skończyłam ją niedawno czytać :) Autorka potrafi smakowicie pisać o jedzeniu, a całość faktycznie przyjemnie się czyta - mi jednak czegoś w tej powieści zabrakło, miałam wrażenie, że dałoby się z takiej historii wyciągnąć jeszcze więcej. Ale wspominać będę miło, to na pewno :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo byłoby mi miło gdybyś po przeczytaniu mojego posta napisał/-ła komentarz : )
Na pewno odwiedzę również twój blog. Pozdrawiam : >

Copyright © Książkowy i filmowy zawrót głowy | Powered by Blogger
Design by SimpleWpThemes | Blogger Theme by NewBloggerThemes.com