Dziś swoją premierę ma książka Nicholasa Sparksa, którego uwielbiam. Pisze cudowne książki, w których porusza różnego rodzaju ,,ludzkie" problemy. A zakończenia wymagają pudełka z chusteczkami. Wiem z doświadczenia. Może i tym razem będzie tak samo. Zapatruję się na tę książkę.
,,Collin nie miał szczęśliwego dzieciństwa. Brak zainteresowania rodziców, dorastanie w szkołach wojskowych, potem problemy z agresją i zatargi z policją. Maria natomiast zawsze czuła wsparcie rodziny – jako mała dziewczynka, a także później, podczas studiów prawniczych i na początku kariery zawodowej. Pewnie trudno byłoby znaleźć dwie bardziej różniące się historie. I dwa tak niepodobne do siebie charaktery.
A jednak przeciwieństwa najwyraźniej się przyciągają. Maria i Colin zostają parą. Wszystko świetnie się zapowiada, dopóki ona nie zaczyna otrzymywać dziwnych wiadomości od anonimowego prześladowcy."
Jestem miłośniczką Cobena, więc nie mogłam nie zauważyć premiery nowego wydania jego książki.
,,Wędrówki w przeszłość mogą być niebezpieczne, a pewnych spraw lepiej nie ruszać. Powiedzcie to Kat Donovan! Detektyw nowojorskiej policji, której dziwnym zbiegiem okoliczności nadarza się okazja, żeby wyjaśnić i zamknąć dawne sprawy. Obie dotyczą najważniejszych mężczyzn w jej życiu – byłego narzeczonego, który porzucił ją dawno temu, i ojca, zamordowanego przed kilkunastu laty policjanta."
No trochę tu ubogo, ale na razie moją uwagę skupiły te dwie książki :)
Pozdrawiam
Już jakiś czas temu czytałam o tej nowej powieści Sparksa. Z chęcią po nią sięgnę! Książkę Cobena "Tęsknię za Tobą" mam na półce w starszym wydaniu, podobała mi się, ale mi się wszystkie jego książki podobają, więc... :)
OdpowiedzUsuńKsiążkę Sparksa chciałabym bardzo przeczytać :)
OdpowiedzUsuńObie mam w planach :)
OdpowiedzUsuń