wtorek, 20 stycznia 2015

,,Igrzyska śmierci"


Tytuł: ,,Igrzyska śmierci"
Autor: Suzanne Collins
Liczba stron: 351
Wydawnictwo: ,,Media Rodzina"

Bardzo dużo osób przepada za tą książką. Postanowiłam sprawdzić czy również zaliczę się do tej grupy. Przyznam, że najpierw obejrzałam filmy, a dopiero później zabrałam się do czytania. Po prostu musiałam przeczytać i zdecydowanie zaliczę siebie do miłośników ,,Igrzysk śmierci".

Akcja ma miejsce w przyszłości w  totalitarnym państwie o nazwie Panem, w którym władzę pełni prezydent Snow. Państwo podzielone jest na 12 dystryktów, a stolicą jest Kapitol. 74 lata przed rozpoczęciem się akcji książki dystrykty sprzeciwiały się władzy i na pamiątkę tych wydarzeń organizowane są coroczne Głodowe Igrzyska. Udział w nich mogą brać osoby od 12 do 18 roku życia. Z każdego dystryktu wybierane są po dwie osoby - chłopak i dziewczyna. Uczestnicy nazywani są Trybutami. W tym roku pierwszy raz w Igrzyskach bierze udział siostra głównej bohaterki, Prim. Niestety jej imię zostaje wylosowane. Natomiast Katniss sprzeciwia się temu i zajmuje miejsce siostry. Wybrany zostaje również Peeta Mellark. Rozpoczynają się przygotowania, po których uczestnicy będą mogli trafić na arenę i zabijać siebie nawzajem. Zwycięzca może być tylko jeden. Chociaż... 

W książce zostaje przedstawiony również wątek miłosny? Peeta i Katniss mają udawać, że darzą się uczuciem. Nie wiadomo jednak czy to tylko udawanie czy coś prawdziwego. Przed tą dwójką trudne chwile. W końcu walczą o przetrwanie. Może jest to książka science-fiction, ale ma wiele zastosowań w życiu codziennym. Ukazuje przemijalność, która towarzyszy nam każdego dnia. Wychodzimy z domu, ale nie wiadomo co wydarzy się później. Możemy nie wrócić. Wiem, że jest to pesymistyczne myślenie, ale poniekąd można się z nim zgodzić. Ludzie w dystryktach walczą o byt, o przyszłość. Młodzi ludzie wiedzą co to głód, cierpienie. Mają to codziennie. 

Nie zwykłam czytać tego typu książek. Odpychały mnie od siebie. Zwykle myślałam, że będą w nich ludziki, które będą robiły nie wiadomo co. Pojawią się nadnaturalne stwory. Tego typu książki odpychają mnie na starcie. Harrego Pottera polubiłam, ,,Igrzyska śmieci" również. Ale tu są ludzie, uczucia, życiowe rozterki i problemy. Takie książki akceptuję. 

,,Igrzyska śmierci" miały swoją premierę w Polsce w 2009r. Doczytałam się, że w Stanach Zjednoczonych jest to lektura szkolna. Troszkę zdziwiła mnie ta informacja. Może to dobry pomysł. Na pewno jest to jedna z najprzyjemniejszych lektur :)

Suzanne Collins - amerykańska pisarka, scenarzystka telewizyjna. Przed ,,Igrzyskami" zasłynęła pięcioczęściowym cyklem kronik o podziemnym świecie i Gregorze. 
Informacje na jej temat zaczerpnęłam z wikipedii 


Książka przeczytana w ramach książkowego wyzwania 2015r.

- więcej niż 215 stron;
- autorem jest kobieta;
- film oparty na książce; 
- akcja nie dzieje się w Europie.


Polecam :)
Udostępnij:

21 komentarzy:

  1. Jestem chyba jedną z nielicznych, które nie czytały jeszcze tej trylogii, ale wszystko przede mną.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię tę trylogię, mam do niej sentyment ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetna jest. Nie przeczytałam jeszcze całej trylogii, ale przeczuwam, że dalsze części spodobają mi się również :D

      Usuń
  3. Mam w planach całą trylogię, ale jak zwykle nie mam czasu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam :) Mam nadzieje, że chwilka się znajdzie :>

      Usuń
  4. Cała trylogia niezmiernie mi się podobała.
    ZAPRASZAM NA KONKURS!!!
    http://monweg.blog.onet.pl/2015/01/22/robie-konkurs-bo-moge/

    OdpowiedzUsuń
  5. Tylko polubiłaś? Ja pokochałam Igrzyska :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardziej podekscytowana byłam po obejrzeniu ekranizacji. Jednak trochę więcej niż lubię, ale pokochałam to zbyt wielkie słowo :)

      Usuń
  6. Wspaniała seria, szkoda, ze tak średnio ją odbierasz. Masz strasznie małe literki w poście. Czytanie ich to mordęga dla moim oczu! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. pojęcia nie mam jak godzisz przygotowania do matury i czytaniem tylu książek nie będących lekturami :) moi uczniowie twierdzą, że na nic nie mają czasu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama nie wiem jak to się dzieje. Natomiast czytam coraz mniej. Są dni, że przyjemności leżą :)

      Usuń
  8. Choć nie jestem fanką książek tego typu, to "Igrzyska" zdecydowanie przypadły mi do gustu :)

    Zapraszam do mnie na www.maialis.pl - dotychczas znamy się chyba tylko z Instagrama, ale pora to zmienić :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Czytałam i polubiłam. Nie jest przerysowana wręcz realnie pokazuje szarą rzeczywistość wojny. Nawet na koniec nie ma fajerwerków co czyni ją wiarygodną do samego końca. Skoro napisała coś jeszcze to na pewno przeczytam.
    książkowyromans.pl

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja nie czytałem, nie oglądałem i chyba się nie przekonam do tej trylogii. Pomimo to, bardzo fajny post. Podoba mi się to jak piszesz.
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie. Tym razem recenzja książki "Świat według Karla" i Instagram Mix.
    www.gabriel-data.blogspot.com - MY BLOG
    Fashion Projects

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam ją na półce i chcę ją w końcu ją przeczytać;)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo byłoby mi miło gdybyś po przeczytaniu mojego posta napisał/-ła komentarz : )
Na pewno odwiedzę również twój blog. Pozdrawiam : >

Copyright © Książkowy i filmowy zawrót głowy | Powered by Blogger
Design by SimpleWpThemes | Blogger Theme by NewBloggerThemes.com