,,Bridget Jones 3"

Wielki powrót Bridget Jones. Tym razem jest trochę szczuplejsza, ale wciąż bawi swoją osobą. Czuje się spełniona w pracy, ale jej życie prywatnie jest dość nudne. Swoje urodziny spędza samotnie w mieszkaniu, natomiast ludzie w pracy pamiętają o jej święcie. Szkoda, że nawet potrafią przypomnieć jej które to urodziny. Raczej nie jest zadowolona z tego powodu, ale dobrze, że pamiętają o jej święcie. Już od samego początku filmu na ustach pojawia się uśmiech. Zabawne momenty pojawiają się nawet na pogrzebie, a nie są do sytuacje, w których jest to mile widziane. Samotnie spędzone urodziny nie pozostają długo w pamięci. Koleżanka zabiera Bridget na udaną imprezę, która trochę urozmaica intymne życie bohaterki. W krótkim odstępie czasu dochodzi do kolejnego zbliżenia, ale już z kim innym. Wcześniej to był nieznajomy Jack, a teraz to dawna miłość. Wszystko wydawałoby się w porządku. Dwie przelotne przygody miłosne i tyle. To nie koniec niespodzianek. Po pewnym czasie Bridget dowiaduje się, że zaszła w ciąże. Tylko jest jeden problem. Czyje to dziecko? Darcy'ego czy Jack'a? Oto jest pytanie. Obaj starają się o względy Bridget. Chcą pomóc jej w tych trudnych chwilach. Otaczają ją opieką i robią wszystko, aby jej i dziecku niczego nie brakowało. Chcą zbudować z nią przyszłe życie. Najbardziej stara się Jack. Ale czy to jego chcemy widzieć u jej boku do końca życia? Czy może jednak Darcy'ego? 

,,Bridget Jones 3" to idealna komedia na babski wieczór. Mężczyznom również może się spodobać, ale to my, kobiety będziemy najbardziej zadowolone z seansu filmowego. Gdy oglądałam ten film to uśmiech nie znikał z mojej twarzy, a pojawiały się również wybuchy śmiechu. Jestem zachwycona tą komedią i bardzo dawno nie widziałam równie udanego filmu. ,,Bridget Jones 3" to nie tylko uśmiech na twarzy, radość i śmiech, ale także wzruszenia i przemyślenia. Każdy ma szanse na ułożenie sobie życia. Na uporządkowanie bałaganu i zbudowania harmonijnej codzienności u boku kochanej osoby. Czy dotyczy to również Bridget? Przekonajcie się :)