poniedziałek, 23 lutego 2015

,,Miasto 44"


Dość długo nie byłam na swoim blogu. Ostatnio nie czytam, ale oglądam filmy. Na książkach skupię się w wakacje, czyli jakoś w maju. Na razie będę oglądała filmy i z przyjemnością będę dzieliła się z Wami moimi przemyśleniami. 

,,Miasto 44". Było głośno o filmie, ale nie miałam jakoś okazji obejrzeć. Nie musiałam długo czekać. Spodobał mi się ten film.

,,Miasto 44" to film przedstawiający wydarzenia rozgrywające się w czasie powstania warszawskiego. Wybuch powstania paraliżuje miasto i wywraca życie ludzi do góry nogami. Młodzi ludzie są pełni chęci do walki i poświęcenia. Są gotowi walczyć i pomagać. Cechuje ich postawa patriotyczna. Nie przepadam za filmami wojennymi, ale jeśli jest wplatana jakaś ciekawa historia to jestem zadowolona. Głównymi bohaterami są Stefan i Alicja, czyli ,,Biedronka". To między nimi rodzi się uczucie, które jest wystawione na próbę przez powstanie warszawskie. Innymi bohaterami są: Kama, ,,Beksa", ,,Góral", ,,Rogal", Aleksander i Beata. Wspólnymi siłami sprzeciwiają się powstaniu. 

Podobała mi się gra aktorska. Reżyser bardzo ładnie podkreślił miłość dwojga ludzi. W zwolnionym tempie ukazana została scena, w której Stefan i ,,Biedronka" całowali się. Pomimo wielu ofiar powstania, toczonych walk ludzie darzą się uczuciem. Wokół szaleje śmierć, a miłość jest ponad wszystko. Ona zwycięży wszystko :)

Zdecydowanie polecam :D
Udostępnij:

9 komentarzy:

  1. Byłam w kinie na tym filmie, bardzo się spłakałam, świetna produkcja! A scenę z eksplodującym czołgiem mam przed oczami po dziś dzień.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam w planach najpierw książkę, a potem film ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. była w kinie i też mi się podobał:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Magdaleno, coś mi wygląda na to, że masz przedmaturalną gorączkę...życzę pogodnych świąt!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj dokładnie. Troszkę przy późno, ale serdecznie dziękuję. Po maturze wracam na bloga :)

      Usuń
  5. Ja mam straszną ochotę na ten film- niezależnie od opinii :)
    Zostałas nominowana do zabawy Liebster Awards - szczegóły tu-http://cichyszeleststron.blogspot.it/

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja jakoś nie mogłam się do niego przekonać. Obejrzałam 20 minut filmu i odpusciłam...

    OdpowiedzUsuń
  7. Mnie również film przypadł do gustu,chociaż akurat ta scena z pocałunkiem jakoś nie pasowała mi do całości,ale nie będę już narzekać ;)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo byłoby mi miło gdybyś po przeczytaniu mojego posta napisał/-ła komentarz : )
Na pewno odwiedzę również twój blog. Pozdrawiam : >

Copyright © Książkowy i filmowy zawrót głowy | Powered by Blogger
Design by SimpleWpThemes | Blogger Theme by NewBloggerThemes.com